Forum sojuszy Green Devils
Tak wiec na chwile obecna w skład rady wchodze ja,velek,Pam,cover i Fazi pozniej zobaczymy co bedzie ale napewno liczba osob sie zwiekszy.Narazie jest pierwszy wniosek do omowienia tak wiece mam taka propozycja zeby gracze zaczeli juz tworzyc takie male grupki bojowe po sasiedzku i nie tylko co wy na to?? Czekam na wasze opinie i wypowiedzi
Offline
Teraz nie bedzie trzeba dzielic sojuszu bo rekrutacja jest tylko z +/+
Offline
Jasne ze robimy nie ma co trzeba pokazac sile teraz sie juz im postawimy dysponujemy wojskiem i bedzie trzeba deff stawiac a gdzie sie da likwidowac potencjalne zagrozenie
Offline
Mi tez sie to nie podoba, ja staram sie pomagac komu moge i jeszcze nikt mnie nie zjechal i z tego co sie orientuje mam najwiekszego woja w sojuszu (przynajmniej ostatnio mialem) co sie dzieje z innymi? Ja gram srednio 2 godziny dziennie w roznych porach po kilka kilkanascie minut, a wy? Mam czasem wrazenie ze poza wybranymi osobami i to tymi starymi reszta przylacza sie tylko po to zeby gdzies byc... z 41 graczy ilu sie udziela na forum, wpolpracuje ze soba itd? Musimy cos zrobic...
Offline
No cóż trzeba wypróbować zgranie kto nie pomoże wypad i koniec. Po co trzymać innych pod parasolem.
Ustalmy termin jakiś ... gdzieś... że stawiamy deff-a , oczywiście tak żeby wszyscy zdązyli przeczytać....
ot i cały egzamin będzie....
Ps.
Proponuję podpisać pakt lub sojusz z LUV czy coś takiego mocni są i nas gnębią.
Oj coś niedobrze zaczyna się dziać fazi odszedł.....
Ostatnio edytowany przez Pam (2008-03-31 16:38:59)
Offline
Moje zdanie jest takie: nie mozna pomagac kazdej FARMIE w naszym sojuszu. Bo jesli ktos od poczatku jest dochodowa farma to taka pozostanie, ludzie niech sie grac naucza!! Jak patrze czasem na raporty ile naszym kumplom sie surki zabiera to sam mam ochote ich farmic bo zadko trafie na takie skarby!! Czy tak ciezko budowac im kryjowki zamiast tworzyc 4 legionistow a za 5 minut ich tracic? Moj kumpel byl grabiony i farmiony, teraz ma kryjowki 4 na 10 poziomie i kazdy atak przynosil 0 od 3 dni ma juz spokoj, teraz sie rozbudowuje i tworzonego woja podsyla mnie i tak przetrwa i da sobie rade sam! Jestesmy na etapie gry gdzie nie da sie za bardzo pomagac innym tylko trzeba dbac o swoj tylek zeby przezyc. Dlatego stawianie defa w kazdej (zaznaczam) FARMIE nie pomoze. Farm jest z 60 procent jak nic w naszym sojuszu i pomoc kazdej rownalaby sie z utrata wlasnej armi i skazaniem sie na bycie farma. takie moje zdanie, ciekaw jestem co wy myslicie...
Offline
Widze ze rozmowa na ten temat bardzo zainteresowala rade! Nie piszcie na raz tylu postow bo forum nie przyjmuje i nie wyswietla w koncu zadnego
Ostatnio edytowany przez cover (2008-04-02 20:33:32)
Offline
nom mnie atakowal koles ale aktualnie mam 3kryjowki na 10lvl wiec jesli cos zbieraja to sa to grosze...chociaz starams sie zeby nic nie zbierali... 2osoby do mnie jezdzily aktualnie jedna..ale jest nadzieja ze i ona przestanie:))
Offline